Artykuł sponsorowany
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułu i osobiste poglądy autora.
Choć kosmetyki naturalne cieszą się rosnącą popularnością, nie oznacza to wcale, że nie mamy żadnych wątpliwości związanych z ich używaniem. Warto więc przybliżyć najważniejsze informacje na ich temat obalając przy okazji sporą grupę mitów.
O tym, jak wiele kontrowersji potrafią wzbudzać kosmetyki naturalne może świadczyć choćby to, że nadal nie mają one definicji prawnej. Co do zasady, ich nazwa wskazuje, że mają w swoim składzie substancje naturalne lub same są naturalnego pochodzenia. Już na tym etapie pojawiają się więc niejasności, bo ciągle jeszcze na rynku nie brakuje rozwiązań naturalnych jedynie z nazwy. Na szczęście, powoli zaczyna się to zmieniać. Tam, gdzie krajowe prawo działa opieszale, z pomocą przychodzą międzynarodowe jednostki certyfikacyjne. To właśnie przyznawane przez nie certyfikaty (w tym choćby ECOCERT) są uważane za najlepsze potwierdzenie tego, że mamy do czynienia z rozwiązaniem zasługującym na miano naturalnego.
Tu warto wspomnieć, że kosmetyk naturalny nie zawsze jest tym samym, co kosmetyk wegański. Ten ostatni jest zwykle definiowany jako wolny nie tylko od substancji pochodzenia zwierzęcego, ale i od tak zwanych substancji pochodzenia odzwierzęcego. W praktyce oznacza to, że w kosmetykach wegańskich nie można wykorzystywać miodu, lanoliny, białka mleka oraz wosku pszczelego, a więc składników dość popularnych w przypadku kosmetyków naturalnych.
Mówiąc o oznaczeniach kosmetyków naturalnych, które mogą wprowadzać nas w błąd, warto wspomnieć o jeszcze jednej. Niejednokrotnie możemy przeczytać, że mamy do czynienia z rozwiązaniem, które nie było testowane na zwierzętach. Umieszczający taką adnotację producent stara się uzyskać wrażenie pewnej elitarności. Warto jednak pamiętać, że już od pewnego czasu kosmetyki testowane na zwierzętach nie mogą być sprzedawane na terenie Unii Europejskiej. Nie mamy zatem do czynienia z niczym nadzwyczajnym.
Nie wszystkie informacje o kosmetykach naturalnych, z jakimi mamy do czynienia, są informacjami prawdziwymi. Jest tak choćby z popularnym mitem mówiącym o tym, że kosmetyki naturalne są lepsze od tych powstających w laboratoriach chemicznych. Niejednokrotnie rzeczywiście mamy do czynienia z wartościowymi rozwiązaniami o dużej skuteczności. Warto jednak pamiętać o tym, że nie jest to reguła. O wartości kosmetyku decyduje przede wszystkim jego skład. Pewne znaczenie ma jednak również to, jak został on dopasowany do konkretnego typu cery oraz problemów z nią związanych.
Warto też pamiętać o tym, że kosmetyki naturalne – tak samo jak wszystkie inne – mogą powodować reakcje uczuleniowe. Widząc o własnych problemach z alergią nie można więc kupować ich bezrefleksyjnie. Zawsze dobrym rozwiązaniem będzie zapoznanie się z ich składem i przekonanie się, na ile jest on rzeczywiście bezpieczny.
Podchodzenie do każdego kosmetyku nazywanego naturalnym bezrefleksyjnie, jest sporym błędem. Nie oznacza to jednak, że kosmetyki rzeczywiście naturalne nie mają wyjątkowych zalet uzasadniających sięganie właśnie po nie. Na ich liście znajduje się nie tylko to, że bazują one na przyjaznych skórze składnikach. Wcale nie mniejsze znaczenie ma to, że kosmetyki te powstają z poszanowaniem środowiska naturalnego, a do tego często są preparatami o wielu zastosowaniach. Plusem kosmetyków naturalnych jest też to, że chronią nasz organizm przed kontaktem ze szkodliwymi przecież dla niego środkami chemicznymi.
Fot.: AdoreBeautyNZ/pixabay.com