Choć każda z nas jest inna, to gdy nadchodzi miesiączka, często ból pogarsza nasze samopoczucie. Przy tym mamy ochotę zakopać się pod kocem z tabliczką czekolady lub innymi przekąskami. Czy to dobry wybór? Sprawdziliśmy, które produkty jeść i pić, a od czego lepiej trzymać się z daleka. Sprawdź sama i wypróbuj nasze wskazówki!
Zbilansowana, zróżnicowana i bogata w składniki odżywcze dieta powinna być naszym priorytetem na co dzień, a już szczególnie podczas miesiączki. W ten sposób dostarczymy organizmowi wartościowe jedzenie, zmniejszając jednocześnie dolegliwości bólowe. Podczas miesiączki nie ma reguły – czasami brzuch może naprawdę mocno boleć, innym razem ledwie odczujemy skurcze. Zwróćmy uwagę, by jeść produkty bogate w witaminę C, witaminę D, a także w żelazo, błonnik, wapń, magnez, witaminę K oraz witaminy z grupy B. Te składniki pozwolą uporać się z dolegliwościami. Stawiajmy przy tym na lekkostrawne posiłki, by jeszcze bardziej nie obciążać organizmu, nie narażać się na niestrawność i nie pogarszać swojego samopoczucia.
W menu powinny zatem znaleźć się owoce morza, tłuste ryby morskie, indyk, czerwone mięso i podroby mięsne, a także pestki dyni, ziarna, siemię lniane, migdały i orzechy. Jeśli natomiast chodzi o warzywa, to sięgajmy po szpinak, brokuły, rośliny strączkowe, brukselkę, kalafior, botwinę, buraki, marchew i bataty. Nie może zabraknąć oczywiście owoców, szczególnie:
Ze słodyczy najlepiej wybierajmy gorzką czekoladę z przynajmniej 70-procentową zawartością kakao.
Słodycze i desery, poza gorzką czekoladą, nie wpływają dobrze na nasz organizm podczas miesiączki. Wzrastający poziom insuliny może zaburzyć pracę innych hormonów. Unikajmy również żywności wysokoprzetworzonej, żywności typu fast food i słonych przekąsek. Ponadto przez te kilka dni ograniczmy spożywanie węglowodanów znajdujących się w pieczywie (szczególnie białym), w makaronach i kaszach. Niewskazana jest jeszcze żywność smażona we fryturze, oleje roślinne (sojowy, słonecznikowy), nabiał oraz przetwory mięsne niskiej jakości.
Miesiączka to też czas, kiedy powinnyśmy pić jak najwięcej wody, nawet trzy litry w ciągu doby. To dzięki niej skurcze nie będą tak bolesne i dokuczliwe. Można częściowo zastąpić ją herbatką z rumianku czy naparem z imbiru.
Nie jest zaś zalecane picie herbaty, kawy, soków owocowych oraz oczywiście napojów gazowanych i alkoholu. Istnieje ryzyko odwodnienia przez nie organizmu, co w tym stanie nie jest mile widziane. Ewentualnie możemy pozwolić sobie na lampkę czerwonego wina, które działa relaksująco na mięśnie gładkie.
Wbrew pozorom nie zawsze trzeba sięgać po tabletki przeciwbólowe czy rozkurczowe. Sama dieta i sposób odżywiania mają istotny wpływ na kondycję naszego organizmu – także podczas miesiączki.
Zdj. główne: Brenda Godinez/unsplash.com