Każda z nas marzy o pięknych, kształtnych i pełnych ustach. Niestety nie wszystkie jesteśmy szczęśliwymi posiadaczkami takich ust. Istnieją jednak pewne triki, które pozwalają podkreślić ich naturalny kształt. Wcale nie muszą być pełne i duże, żeby wyglądały pięknie. Sprawdź, jak malować usta w zależności od ich kształtu.
Wiele kobiet uważa, że tylko pełne usta mogą wyglądać atrakcyjnie. Posiadaczki wąskich ust często rezygnują z ich malowania, ponieważ uważają, że to nie ma sensu. To duży błąd! Każdy kształt ust jest piękny. Wystarczy tylko odpowiedni makijaż. Dowiedz się, jak powinno się to robić.
Okrągłe usta mają tę samą szerokość na całej długości. Jak malować takie usta? To bardzo proste! Wystarczy musnąć je błyszczykiem, który optycznie zwiększy ich objętość. Jeśli chcesz postawić na ciemniejszy kolor na ustach, to żaden problem. Pamiętaj jednak o użyciu konturówki w zbliżonym odcieniu do pomadki. Dzięki temu dokładnie zarysujesz kształt ust.
Jeśli masz ten kształt ust, to jesteś prawdziwą szczęściarą! Nic Cię nie ogranicza. Twoje usta będą rewelacyjnie wyglądać zarówno delikatnie muśnięte błyszczykiem, jak i w mocnych, matowych pomadkach. Pamiętaj, że decydując się na matową szminkę, musisz dokładnie obrysować usta konturówką, ponieważ każde niedociągnięcie jest tutaj bardzo widoczne. W tym sezonie modne będą pomadki w odcieniach beżu i fioletu.
Tutaj trzeba się nieco bardziej nagimnastykować. W makijażu wąskich ust zależy nam przede wszystkim na ich optycznym powiększeniu i zaznaczeniu łuku kupidyna. Unikaj matowych pomadek, które sprawiają, że usta wydają się jeszcze węższe. Stawiaj za to na błyszczyki w odcieniach różu i nude, najlepiej z drobinkami, które mają właściwości powiększające. Możesz też użyć konturówki i wyjechać nią delikatnie poza kontur ust. Świetnym pomysłem jest też makijaż ombre. Polega on na tym, że obrysowujemy usta ciemniejszą konturówką, a środek wypełniamy jaśniejszą pomadką. Możesz też postawić na usta permanentne.
Jeśli Twoja górna warga jest większa niż dolna, to Twoim głównym celem jest wyrównanie proporcji ust. Tutaj wkracza konturówka. Wyjedź konturówką poza linię dolnej wargi w taki sposób, aby była ona wielkości tej górnej. Po nałożeniu wybranej pomadki, na środkową część ust rozsmaruj rozświetlacz, który optycznie powiększy wargę. Stawiaj na jaśniejsze odcienie, a dolną wargę przed użyciem konturówki pokryj korektorem. Dzięki temu naturalna linia ust nie będzie tak widoczna. Dodatkowym trikiem, jaki możemy Ci zdradzić, jest użycie bronzera pod linią dolnej wargi. Co nam to da? Dzięki temu warga będzie wyglądała na pełniejszą, a właśnie o to nam chodzi.
Posiadaczki tego kształtu ust mają prawie niewidoczny łuk kupidyna. Co należy zrobić w takiej sytuacji? Oczywiście postawić na konturówkę i po prostu sobie go dorysować. Warto wybrać konturówkę nieco ciemniejszą od naturalnego koloru naszych warg. Na koniec należy pomalować usta delikatną pomadką o satynowym wykończeniu lub musnąć je błyszczykiem i gotowe!
Usta w kształcie serca mają mocne kontury i wyraźne zaznaczone wcięcie w górnej wardze. Aby nieco złagodzić ich rysy, używaj jasnych pomadek w odcieniach beży i brązów. Łuk kupidyna podkreśl rozświetlaczem w kremie lub prasowanym za pomocą małego, puchatego pędzelka.
Jeśli masz szerokie usta, to najważniejszą częścią makijażu jest ich rozświetlenie w środkowej części. Dzięki temu wyrównasz ich proporcje między długością a szerokością. Przy tym typie ust wskazany jest makijaż ombre. Wykorzystaj dwa odcienie tego samego koloru i ciemniejszym obrysuj kontur ust, a jaśniejszym wypełnij środek. Polecamy też wszelkie błyszczyki powiększające usta.
Przeczytaj też: 6 URODOWYCH TRENDÓW NA WIOSNĘ, OBOK KTÓRYCH ŻADNA KOBIETA NIE PRZEJDZIE OBOJĘTNIE
Zdjęcie główne: Ashley/ pexels.com